Migdałowo - agrestowa tarta!

Uwielbiam agrest. Słodko - kwaśne, obłędnie idealne kule. Tego lata owoce późno dojrzały, dlatego w lipcu udało mi się jeszcze zerwać z krzaka ostatnie bardzo słodkie owoce. Postanowiłam dodać im towarzystwa w postaci migdałów i kruchej bezy. Powstała pyszna i ulotna chwila.

W jedzeniu jest coś boskiego. Żeby stworzyć cudowne kulinarne dzieło, trzeba włożyć dużo serca i marzeń. I oczywiście najlepsze składniki!

Składniki na spód:

210g mąki pszennej

110g cukru pudru

1 małe jajko

2 żółtka

110g masła w temperaturze pokojowej

40g posiekanych migdałów

  Składniki na masę agrestową:

800 g agrestu

150 g cukru

3 łyżki skrobi ziemniaczanej

Składniki na bezę:

3 białka

150g cukru pudru

 garść płatków migdałów

Sposób wykonania:

Dokładnie ugnieść składniki na ciasto, uformować kulę, zawinąć w folię aluminiową i wstawić je na 30 minut do lodówki. Następnie ciasto rozwałkować i wyłożyć na papierze do pieczenia do tortownicy. Dno ponakłuwać widelcem. Można na wierzch wysypać fasolę, by ciasto równo się upiekło. Piec w rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza piekarniku ok. 10-15 minut, aż ciasto się zrumieni.

W trakcie pieczenia spodu przygotowujemy masę agrestową. Owoce dusimy z cukrem aż zmiękną. Redukujemy ilość soku. Następnie dodajemy 3 łyżki skrobi ziemniaczanej i dokładnie mieszamy. Ostudzoną masę przelewamy na spód ciasta.
Na koniec przygotowujemy bezę. Ubijamy białka na sztywno stopniowo dodając cukier puder. Ubijamy ok. 15 minut. Na wolnych obrotach, dokładnie, aż piana będzie sztywna i lśniąca. Dodajemy migdały i delikatnie mieszamy. Bezę przekładamy na masę agrestową. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 150 stopni Celsjusza i pieczemy około 20-30minut, aż beza się wysuszy.

Smacznego!:)