Pasztet myśliwski.
Najbardziej w domowej kuchni cieszy mnie fakt, że znamy każdy składnik, wiemy skąd pochodzi i jak wygląda. Dzięki temu unikamy niespodzianek jakie czyhają na nas w sklepowym, przetworzonym jedzeniu. U mnie w domu dalej panuje myśliwski klimat. A do wykonania pasztetu warto mieć mięso, którego pochodzenie jest przez nas sprawdzone wiele razy.
Składniki:
500g mięsa z dzika
500g mięsa z królika
500g podgardla lub boczku
250g wątróbki drobiowej
1 marchewka
1 mały seler
1 pietruszka
5 jajek
połowa bułki paryskiej
gałka muszkatołowa
ziele angielskie
liść laurowy
pieprz
sól
Sposób wykonania:
Mięso z dzika i królika razem z podgardlem dusimy pod przykryciem z warzywami, zielem angielskim, trzema liśćmi laurowymi, solą i pieprzem, aż wszystko zmięknie. Po ostygnięciu mięso i warzywa mielimy trzykrotnie razem z namoczoną bułką w maszynce do mięsa. Wątróbkę sparzyć wrzątkiem i również zmielić. Następnie do masy dodajemy jajka, gałkę muszkatołową i wszystko dokładnie mieszamy.
Masę wykładamy do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy. Pieczemy w temperaturze ok. 180 stopni Celsjusza do uzyskania złotego koloru przez około godzinę. Po przestygnięciu wyciągnąć z formy.
Masę wykładamy do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy. Pieczemy w temperaturze ok. 180 stopni Celsjusza do uzyskania złotego koloru przez około godzinę. Po przestygnięciu wyciągnąć z formy.
Smacznego!
Wspaniały domowy pasztet!
OdpowiedzUsuńWiem co jem.
U mnie tradycja pieczenia pasztetów sięga daleko.
Uwielbiamy je.