Sernik mój dyniowy
Czasami tak trudno zacząć i zrobić pierwszy krok.
Zdecydować, w którą pójść stronę. Zrezygnować z przyzwyczajeń i sięgnąć po coś nowego.
Nie warto w życiu iść na łatwiznę i z wygody tkwić w fotelu.
Za mało w nas działania. Za mało życia.
Ten przepis powstał od początku do końca w mojej głowie. Czułam, że się uda.
Potrzebowałam sernika, który będzie kremowy, wilgotny i puszysty. Ciasta wytrawnego, odświeżającego i efektownego. Takiego, który będę miała ochotę upiec jeszcze raz. Powstał dzisiaj.
Uwielbiam kiedy stworzony w myślach plan realizuje się z efektem, który przerasta moje wyobrażenia.
Sernik dyniowy.
Obłędnie pomarańczowy z kontrastującym czarnym spodem.
Świeży i lekki.
Gdzie tkwi zagadka?
W magii składników.
W musie z pieczonej dyni, orzeźwiającej limonce, delikatnej ricottcie.
I w "za małej" ilości cukru.
Dasz się skusić?
Składniki na spód:
1 szklanka mąki pszennej
4 łyżki gorzkiego kakao
80g cukru pudru
80g masła
1 małe jajko
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Sposób wykonania:
Do miski przesiewamy mąkę i cukier puder. Dodajemy kakao i jajko i proszek do pieczenia. W małym garnuszku roztapiamy masło i przelewamy do miski. Wszystkie składniki ugniatamy razem. Gotowe ciasto przenosimy na uprzednio wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą tortownicę. Dokładnie je rozprowadzamy.
Składniki na masę serową:
500g ricotty
250g tłustego twarogu
3 szklanki musu z pieczonej dyni
1 i 1/2 limonki (sok i skórka limonki)
80g cukru pudru
100ml śmietanki 36%
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Sposób wykonania:
Dynię pieczemy w piekarniku, aż zmięknie i odparuje nadmiar wody. Miksujemy. Pozostawiamy do ostygnięcia. W misce blenderem miksujemy ricottę i twaróg z cukrem pudrem, śmietanką, sokiem i skórką z limonki, do uzyskania gładkiej masy. Na koniec dodajemy mus z dyni oraz mąkę ziemniaczaną. Całość dokładnie mieszamy. Masę serową przelewamy do tortownicy. Pieczemy w temperaturze 150 stopni Celsjusza ok. 70 minut.
Zróbcie go koniecznie!
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz