Sałatka z włoskim fenkułem i smażoną dynią.
Składniki na 4 porcje:
1 duży koper włoski (fenkuł)
200g dyni
1 średnia sałata lodowa
4 pomidory
100g białego sera z mleka owczo-krowiego
szczypiorek
orzechy włoskie
łyżka miody
3 listki świeżej bazylii
4 ząbki czosnku
1/4 szklanki oliwy z oliwek
1/4 szklanki oliwy z oliwek
chilli
pieprz
sól
Sałatę lodową dokładnie myjemy i kroimy, dodajemy do niej szczypiorek i pokrojone w plastry pomidory. Przygotowujemy sos na bazie oliwy z oliwek. Dodajemy do niego pokrojone świeże listki bazylii, dwa ząbki czosnku, sól i pieprz. Gotowy sos odstawiamy na pół godziny. Po upływie 30 minut dokładnie mieszamy go z sałatą.
Koper włoski kroimy w plastry i smażymy na maśle z chilli, solą, pieprzem i dwoma ząbkami czosnku.
Dynie kroimy na cienkie plastry, smażymy na maśle. Następnie na tej samej patelni prażymy orzechy włoskie z miodem. (We wrześniu orzechy są świeże i można z nich z łatwością ściągnąć skórkę, co pozbawia je goryczy i efekt prażenia ich z miodem jest fenomenalny).
Na koniec przenosimy wszystko na talerz i posypujemy pokrojonym w kostkę białym serem.
Koper włoski:) wyrósł u Mamy w ogrodzie, dzięki jej pasji i zacięciu. Jak najbardziej zasługuje na miejsce w mojej sałatce, debiutuje w niej ostrością chilli i czosnku, a za razem anyżkową nutą. Pycha!
Dynia jest tak wyjątkowa, że nie dodałam do niej żadnych przypraw. W sałatce jest miękka, słodkawa i przyjemnie kontrastuje z ostrym koprem i sosem bazyliowo-czosnkowym.
Również wyhodowana przez moją Mamę, zresztą jak wszystkie warzywa w tej sałatce. Bez jej pracy nie byłaby ona taka sama.
Sałatka z fenkułem, dynią i prażonymi orzechami jest lekka i fascynująca. Ma w sobie mnóstwo kontrastów, różnych smaków, jest po prostu wyjątkowa. Na co dzień i na specjalne okazje.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz