Pomarańczowa zupa z dyni!

Nigdy nie byłam fanką dyni, nie licząc chlebka dyniowego z pestkami z tegoż właśnie warzywa na wierzchu przypieczonej skórki. W tym roku w ogrodzie urosło nam pięć olbrzymich pomarańczowych kul. Jedna, największa, została od razu zarezerwowana na Halloween (jako świecąca dekoracja) dwie znalazły nowych właścicieli, a reszta miała zostać wykorzystana jako eksperyment kulinarny, który miał na celu jedno - poznać na nowo smak tego warzywa i się do niego przekonać. Cel został osiągnięty i można powiedzieć, że "dorosłam" do tego smaku, w taki sam sposób jak pokochałam kiedyś znienawidzone oliwki.
Razem z mamą znalazłyśmy przepis na krem z dyni, z dużą ilością mielonego kminku, domowym majerankiem i gęstą śmietaną. Coś pysznego! A przede wszystkim zdrowego i pożywnego.

Składniki na 5 porcji:

650g dyni

750ml wody

4 ząbki czosnku

2 duże cebule

2 łyżki masła

gęsta śmietana

majeranek

mielony kminek

świeżo mielony pieprz

sól

prażone pestki z dyni do dekoracji

Sposób przygotowania:

W dużym garnku roztapiamy masło, dodajemy pokrojoną dynię, posiekaną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, kminek, sól i pieprz. Dusimy przez około 15minut. Całość zalewamy wodą i gotujemy aż nadmiar odparuje. Zupę miksujemy do uzyskania gładkiego kremu. Na koniec dodajemy suszony majeranek, śmietanę i dekorujemy prażonymi pestkami z dyni.

Polecam ze względu na smak, ze względu na kolor i dlatego, że przez tą zupę dynia wkupiła się do mojej kuchni. Zrobiłam z niej wyśmienite puree, dodałam ją do sałatek na surowo i przysmażoną. Również wspaniale sprawdza się z duszoną w brytfance pieczenią.